Wyrok sądu polubownego – czy istnieją sposoby na jego podważenie?

Wyrok sądu polubownego – czy istnieją sposoby na jego podważenie?


Skutki zapisu na sąd polubowny w umowie między przedsiębiorcami są niezwykle daleko idące. Ogólnie rzecz ujmując przedsiębiorcy odbierają w ten sposób sądom powszechnym kompetencję do zajmowania się sporami, które mogą z tych umów wyniknąć. Przedsiębiorca nie może już pozwać swojego kontrahenta do sądu powszechnego – sprawa musi trafić do sądu polubownego. Co jednak w sytuacji, kiedy sąd polubowny spór rozpoznał i wydał wyrok, a któraś strona nie jest z wyroku zadowolona?

 

Od wyroku sądu polubownego nie przysługuje „zwyczajna” apelacja, w której strona mogłaby zarzucić, że sąd na przykład źle zinterpretował przepisy albo nielogicznie ocenił dowody. Prawo przewiduje za to możliwość wniesienia skargi o uchylenie wyroku sądu polubownego. Ogranicza jednak tę możliwość do szczególnie rażących, enumeratywnie wymienionych uchybień. Dlaczego tak się dzieje? Otóż w nauce prawa procesowego uznaje się, że skoro przedsiębiorcy zdecydowali się na arbitraż licząc na szybsze rozpoznanie sprawy w oparciu o mniej formalną procedurę, ograniczyły jednocześnie możliwość ingerowania sądów państwowych w badanie legalności tak wydawanych wyroków.

Jakie zatem szczególnie rażące uchybienia mogą uzasadniać skargę?

Istnieją pewne normy proceduralne, które musi spełniać każdy nowoczesny proces cywilny by jego wyroki odpowiadały standardom państwa prawa. Normy takie stanowią na przykład, że każda ze stron musi być w należyty sposób poinformowana o sprawie oraz musi mieć możliwość obrony swoich interesów. Sprawę musi rozpoznać należycie ukonstytuowany i bezstronny sąd. Uzgodnione przez strony zasady postępowania muszą być honorowane. Wyrok nie może być uzyskany za pomocą przestępstwa ani zapaść na podstawie dokumentów podrobionych lub przerobionych. Oczywistym również jest, że wyrok sądu polubownego nie może zapaść w sytuacji, kiedy ta sama sprawa między tymi samymi stronami została już uprzednio rozpoznana przez innych sąd polubowny albo sąd powszechny. Wyrok sądu polubownego obarczony którąś z powyższych wadliwości powinien zostać uchylony. Leży to bowiem w interesie nie tyle samej strony, co wymiaru sprawiedliwości.

Do innych przypadków, w których sąd powszechny może uchylić wyrok sądu polubownego zaliczyć można sytuację, w której w umowie między przedsiębiorcami w ogóle nie ma zapisu na sąd polubowny albo umowa w której zapis był zawarty utraciła ważność. Istnieje również tak zwana „klauzula porządku publicznego”. Pozwala ona uchylić wyrok sądu polubownego, jeżeli pomimo formalnej poprawności narusza on podstawowe zasady porządku prawnego Rzeczypospolitej Polskiej. Sąd Najwyższy naprowadza, że może to mieć miejsce jedynie w drastycznych przypadkach na przykład zasądzenia w wyroku odszkodowania pomimo nie stwierdzenia poniesienia przez powoda szkody, albo kiedy zapadłe orzeczenie w ogóle nie koresponduje z materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie bądź też innych tego typu sytuacjach.

Jak wynika z powyższego, sąd powszechny w ogóle nie bada, która strona ma w sporze rację albo czy proces myślowy arbitra odpowiada logice czy zasadom doświadczenia życiowego. Okoliczności takie nie mogą być w konsekwencji podstawą skargi. Pamiętać należy, że to przecież same strony pozbawiły sąd powszechny możliwości badania takich okoliczności! Z tego też powodu wyrok sądu polubownego można albo skasować – czyli uchylić w całości i sprawę przekazać sądowi polubownemu do dalszego prowadzenia, albo skargę oddalić. Innych możliwości prawo nie przewiduje.