Księgowy podpisał ugodę, bo klient groził, że odda sprawę na prokuraturę. Czy może teraz uchylić się od jej skutków prawnych?

Księgowy podpisał ugodę, bo klient groził, że odda sprawę na prokuraturę. Czy może teraz uchylić się od jej skutków prawnych?

Klient groził księgowemu, że zgłosi sprawę na prokuraturę, jeżeli ten nie podpisze ugody. Księgowy prowadził bowiem księgi rachunkowe klienta nierzetelnie i klient chciał, by księgowy pokrył teraz koszty ich odtworzenia. Ugoda została podpisana i księgowy zapłacił nawet część uzgodnionej kwoty. Później jednak złożył oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem groźby. Czy miał rację? Z wyroku „Ultima Ratio” Pierwszego Elektronicznego Sądu Polubownego przy Stowarzyszeniu Notariuszy Rzeczypospolitej Polskiej w Warszawie, wydanego 6 października 2020 roku w sprawie o sygn. 0000042/2020 wynika, że nie. Obawy, że klient odda sprawę na prokuraturę nie uzasadniają oświadczenia o uchyleniu się od skutków prawnych zawartej z nim ugody.


Z uzasadnienia wyroku:

Od 2010 roku strona Pozwana świadczyła na rzecz Powódki usługi księgowe. Przy ich świadczeniu doszło w końcu do istotnych nieprawidłowości w zakresie księgowania między innymi: środków trwałych, rozliczeń kasowych, list płac, rozliczeń międzyokresowych, przychodów i kosztów finansowych, przychodów i kosztów operacyjnych. Nieprawidłowości sięgały co najmniej 4 lat wstecz. Brak poprawnie prowadzonych ksiąg rachunkowych narażał Powódkę na kary i grzywny podatkowe, a także uniemożliwiał wygenerowanie przez Powódkę bieżących wyników finansowych, co blokowało możliwość podejmowania przez nią działań inwestycyjnych. 

Owe nieprawidłowości stały się źródłem konfliktu, który strony próbowały zażegnać w ugodzie z dnia 17 lipca 2020 roku. Na mocy jej postanowień, strony rozwiązały umowę o świadczenie usług księgowych. Pozwani zobowiązali się też do zwrotu wszelkiej posiadanej dokumentacji finansowo - księgowej należącej do Powódki w terminie 3 dni. W §2 ust. 3 Ugody, Pozwani zobowiązali się też do pokrycia kosztów związanych z koniecznością doprowadzenia ksiąg rachunkowych Powódki do stanu zgodnego z wymogami ustawy o rachunkowości, jak również kosztów nałożonych ewentualnie na Powódkę kar administracyjnych, grzywien oraz odsetek od zaległych podatków związanych z nieprawidłowościami. 

[...]

W dołączonej do pozwu Informacji Powódki oraz Oświadczeniu Pozwanych z daty 24 sierpnia 2020 roku strony ustaliły, że łączna kwota szkody Powódki, do pokrycia której Pozwani zobowiązali się w ugodzie, zamyka się sumą 760.000,00 złotych. Pozwani zobowiązali się do zapłaty na jej poczet kwoty 250.000,00 złotych - w terminie do dnia 26 sierpnia 2020 roku. 

W dniu 26 sierpnia 2020 roku Pozwani rzeczywiście uiścili na rachunek bankowy Powódki kwotę 200.000 złotych, prosząc o dodatkowy czas na uregulowanie pozostałych do zapłaty 50.000,00 złotych z uwagi na konieczność zdobycia tych środków, nie później obsługi księgowej Powódki, nie później jednak niż do dnia 4 września 2020 roku. Powódka wyraziła na to zgodę. 

Brakująca kwota nie została jednak przez Pozwanych zapłacona w tym terminie. 

Tego bowiem dnia Pozwani złożyli Powódce oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych ugody jako zawartej pod wpływem bezprawnej groźby. W treści oświadczenia Pozwani podnieśli, że przed jej zawarciem nowy księgowy Powódki, Pan […], formułował pod ich adresem stwierdzenia, że: „puści ich w skarpetkach”, „jeden telefon do prokuratury i was nie ma”, oraz że: „nie macie żadnych atutów negocjacyjnych”. Dalej, w ocenie Pozwanych, Pan […] wprost groził Pozwanym wszczęciem postępowań karnych wymuszając w ten sposób zawarcie umowy ugody. Tymczasem Pozwani gotowi byli sami przywrócić dokumentację finansowo - księgową do stanu zgodnego z prawem, gdyby tylko Powódka nie odłączyła im dostępu do danych na komputerze w jej siedzibie. Szkody być może udałoby się wówczas uniknąć. 

Rzeczywiście, w dołączonym do odpowiedzi na pozew nagraniu rozmowy z dnia 21 sierpnia 2020 roku, Pan […] oświadczył między innymi, że „nie ma się co wygłupiać, że do poniedziałku coś puścimy (do prokuratury - przyp. O.Sz.) - wszystkie te rzeczy będą w poniedziałek podejmowane”. Dalej, dał do zrozumienia, że „nie chciałbym puszczać tego do prokuratury” i jeszcze kilka razy, bardziej lub mniej jednoznacznie, sugerował, że poinformuje organy ścigania o podejrzeniu popełnienia przez Pozwanych przestępstwa przy prowadzeniu przez nich ksiąg rachunkowych. Nie zdradził przy tym jednak bliższych szczegółów co do tego, jakie to miałyby być przestępstwa, ani z których konkretnie zachowań Pozwanych miałyby one wynikać. 

Poza ogólnymi stwierdzeniami […] opisanymi powyżej, wobec Pozwanych nie artykułowano innych gróźb, mogących wpływać na prawidłowe podejmowanie przez nich aktów woli przy zawieraniu ugody z dnia 17 lipca 2020 roku. 

[...]

Sąd Polubowny zważył, co następuje: 

Powództwo w niniejszej sprawie zasługuje na uwzględnienie w całości. 

Nie budzi wątpliwości Sądu Polubownego, że strony niniejszego postępowania zawarły ugodę z 17 lipca 2020 roku w sposób ważny i skuteczny. Zasadniczym argumentem Pozwanych, mającym przekreślać moc prawną ugody, jest oświadczenie o uchyleniu się od jej skutków prawnych z uwagi na fakt znajdowania się w chwili jej zawierania pod wpływem bezprawnej groźby. 

Oświadczenie takie Pozwani złożyli w piśmie z dnia 4 września 2020 r. i wymaga ono głębszej analizy.

Zgodnie z art. 87 Kodeksu cywilnego, kto złożył oświadczenie woli pod wpływem bezprawnej groźby drugiej strony lub osoby trzeciej, ten może uchylić się od skutków prawnych swego oświadczenia, jeżeli z okoliczności wynika, że mógł się obawiać, iż jemu samemu lub innej osobie grozi poważne niebezpieczeństwo osobiste lub majątkowe. Wada określona w art. 87 Kc. polega na wadliwym funkcjonowaniu mechanizmu woli, tzn. na nieprawidłowości przy powzięciu aktu woli (Wolter, Prawo cywilne 1986, s. 312 i 320). 

Aby można było uchylić się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem groźby, groźba ta musi być bezprawna oraz poważna w tym znaczeniu, że ten, kto składa oświadczenie woli, może się obawiać, że jemu samemu lub innej osobie grozi poważne niebezpieczeństwo osobiste lub majątkowe. Ta w zasadzie subiektywna przesłanka podlega obiektywizacji, przy czym podstawowe jej kryteria zostały wskazane w samej ustawie (tak: komentarz do art. 87 Kc. pod red. Pietrzykowski, wydanie 10, Warszawa 2020, system Legalis). 

Przenosząc powyższe rozważania na grunt sprawy niniejszej, nie może zostać przyjęte, że bliżej niesprecyzowane zapowiedzi oddania sprawy na prokuraturę wprowadziły Pozwanych w stan istotnego zagrożenia, czy to osobistego czy majątkowego, mogącego wpływać na podejmowane przez nich czynności w obrocie prawnym. Taki wniosek byłby zbyt daleko idący. Słowa wypowiadane przez doradcę podatkowego […] podczas rozmowy z Pozwanymi w dniu 21 sierpnia 2020 roku, w ocenie Sądu Polubownego w oczywisty sposób nie licują z zasadami etyki doradców podatkowych i same z siebie winny stanowić asumpt do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego. 

Nie mogły one jednak wpłynąć na prawidłowość podejmowania przez Pozwanych aktu woli.

[...] 

Nagrane przez Pozwanych spotkanie miało miejsce w piątek, 21 sierpnia 2020 roku, podczas gdy oświadczenie Pozwani złożyli dopiero w poniedziałek, trzy dni później. Mieli zatem pozwani odpowiednio dużo czasu, by swoje obawy na spokojnie przemyśleć oraz skonsultować się z prawnikiem. Są w końcu Pozwani zawodowymi księgowymi, a więc osobami o wyższej niż przeciętna świadomości prawnej. Jednocześnie, w istotę ich zawodu wpisana jest najwyższa staranność, jeżeli chodzi o prowadzenie ksiąg rachunkowych. Ewentualne nieprawidłowości w tym zakresie zagrażają bowiem interesowi Skarbu Państwa oraz godzą w pewność obrotu gospodarczego. Usankcjonowane są w konsekwencji przez ustawodawcę odpowiedzialnością karno - skarbową. 

Pozwani, decydując się w 2010 roku na prowadzenie ksiąg rachunkowych Powódki, musieli sobie z tej odpowiedzialności zdawać sprawę. Jeżeli w przekonaniu Pozwanych księgi rachunkowe Powódki były prowadzone poprawnie, Pozwani nie musieli się obiektywnie niczego obawiać. Jako profesjonalni księgowi winni zachować podatność na tego typu sugestie czy przytyki swoich klientów. Z tego samego powodu, jeżeli księgi rachunkowe Powódki prowadzone były nierzetelnie, o ewentualnej odpowiedzialności karnej stąd wynikającej musieli sobie Pozwani zdawać sprawę co najmniej od 2016 roku, a więc od czasu, kiedy te nieprawidłowości się zaczęły. Co najmniej od tamtej chwili z ewentualnością wszczęcia postępowania karnego musieli się Pozwani liczyć i trudno jest teraz zakładać, że rozmowa z Panem […] o tych sprawach, która miała miejsce 21 sierpnia 2020 roku, wywołała u Pozwanych stan takiego zagrożenia, że doprowadziła do wadliwego funkcjonowaniu mechanizmu ich woli.

Teza powyższa wspierana jest analizą dalszego przebiegu wydarzeń. W dniu 26 sierpnia 2020 roku Pozwani uiścili na rachunek Powódki kwotę 200.000,00 złotych tytułem zapłaty części kosztów oraz poprosili o dodatkowy czas na zapłatę brakujących 50.000,00 złotych. Zarówno fakt dokonania tego przelewu, jak i treść wiadomości mailowej bynajmniej nie wskazują, by zdolność Pozwanych do prawidłowego podejmowania aktów woli była w jakimkolwiek stopniu ograniczona albo wyłączona. 

Co więcej, że ugruntowane jest orzecznictwo sądowe, zgodnie z którym zachowanie grożącego, polegające na zagrożeniu wszczęciem postępowania karnego, tylko w pewnych okolicznościach oceniane może być jako bezprawne. Przepisy prawa przyznają bowiem często grożącemu wybór, jeżeli chodzi o dochodzenie praw na drodze cywilnej albo karnej (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 lutego 2018 roku, sygn. II CSK 324/17, także: Postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych z dnia 23 marca 2012 r., II PK 284/11, także: Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 2 lutego 2005 r. OSK 1055/04). 

Innych dowodów na fakt kierowania przez Powódkę albo Pana […] gróźb bezprawnych Pozwani nie przedstawili. Nie może bowiem zostać za taki przyjęty wniosek o przesłuchanie Pana […], zgłoszony z naruszeniem §18 ustęp 2 Regulaminu Sądu, ani wniosek o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu rachunkowości, który to wniosek - z powodów już wcześniej zaprezentowanych - Sąd Polubowny uznał za niecelowy. Niewątpliwie wniosek taki trzeba będzie rozważyć, jeżeli Powódka będzie artykułować wobec Pozwanych roszczenia odszkodowawcze ponad uznaną kwotę 250.000,00 złotych, wynikającą z oświadczenia z dnia 24 sierpnia 2020 roku. Są to jednak rozważania wykraczające poza przedmiot niniejszej sprawy.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Polubowny uznał, że grożenie przez […] Pozwanym wszczęciem postępowania karnego podczas rozmowy w dniu 21 sierpnia 2020 roku nie stanowiło groźby bezprawnej, mogącej stanowić podstawę do uchylenia się Pozwanych od skutków prawnych ugody z dnia 17 lipca 2020 roku na podstawie art. 87 Kc. 

Sąd Polubowny zasądził w konsekwencji na rzecz Powódki kwotę 50.000,00 z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w zapłacie od daty wniesienia pozwu, a to na podstawie art. 917 Kc. w związku z §2 ustęp 3 i 4 ugody z dnia 17 lipca 2020 roku, w związku ze zobowiązaniem Pozwanych z dnia 24 sierpnia 2020 roku do zapłaty kwoty 250.000,00 złotych. 

O kosztach Sąd Polubowny rozstrzygnął zgodnie z §20 ustęp 4 Regulaminu Sądu przyjmując, że Powódka wygrała sprawę w całości i należy się jej zwrot kosztów opłaty arbitrażowej (4.206,60 złotych) oraz kosztów zastępstwa procesowego, które zgodnie z §9 ust. 1 punkt 6 Taryfy Opłat, wynoszą 4.200 złotych. Razem tytułem kosztów postępowania należało zatem zasądzić na rzecz Powódki kwotę 8.408,00 złotych, z ustawowymi odsetkami od daty wydania orzeczenia do dnia zapłaty. 

Sprawę rozpoznała Pani Arbiter Olga Szczęsna.

Wyrok został wydany po 15 dniach od wniesienia pozwu.